Święta Bożego Narodzenia to prawdopodobnie jeden z najbardziej „gorących” okresów kulinarnych w ciągu roku. W każdym domu czuć zapach pieczonego karpia, uszek z kapustą i niezliczonej ilości słodkich wypieków. A Ty już zacząłeś swoje przygotowania? Jeśli tak, to podpowiemy Ci, jak nie zwariować i jednocześnie dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Sztuka organizacji w domowej kuchni
Nie trzeba nikogo przekonywać, że dobra organizacja, to klucz do sukcesu. Wiedzą to biznesmeni, a szefowie domowej kuchni? Niekoniecznie. Dlatego warto na chwilę usiąść, wziąć do ręki kartkę i długopis, i zastanowić się, jak podzielić swoje obowiązki. W trakcie przygotowań łatwo popaść w chaos, szczególnie kiedy goście już stoją u progu drzwi. Aby nie dopuścić do takich sytuacji, zastosuj poniższe metody:
- Zrób listę artykułów długoterminowych, które możesz nabyć miesiąc przed Wigilią np. puszki z masą makową, napoje, mąkę, cukier, przyprawy. Unikniesz szukania potrzebnych rzeczy na ostatnią chwilę, a jak wiemy sklepowe półki przed Świętami szybko pustoszeją.
- Przygotuj sobie wcześniej przepisy na ciasta czy inne dania, które planujesz zrobić w domu. Dzięki temu nie pomylisz się i nie dodasz cukru do karpia, a soli do karpatki.
- Zrób i zamroź. To sposób, który bardzo ułatwia pracę. Przygotuj półprodukty spożywcze kilka tygodni przed Świętami i włóż je do zamrażalnika. Dzięki temu zaoszczędzisz czas, bez uszczerbku na jakości.
Współpraca, czyni mistrza
Może myślisz, że sam zrobisz wszystko najlepiej, bez pomocy innych domowników. Z resztą, im więcej osób w kuchni, tym większe zamieszanie. Takie stwierdzenia wcale nie zawsze muszą być prawdziwe. Przygotowania wigilijne to szansa na rodzinną kooperację, która może przynieść zaskakujące efekty. Szczególnie przyjemne może okazać się wspólne pieczenie ciasta na Boże Narodzenie, bez względu na to, czy to lukrowane pierniczki czy kremówka z bitą śmietaną. Na pewno znajdą się chętni na wyjedzenie pozostałości kremu z garnka lub niezużytych do wypieku owoców. Aby usprawnić pracę, wyznacz domownikom konkretne zadania. Ty w międzyczasie będziesz mógł zająć się innymi ważnymi sprawami, jak np. bicie kotletów schabowych na pierwszy dzień Świąt.
Kupić czy zrobić? Częsty dylemat
Do niedawna kupowanie gotowych produktów na Wigilię było ujmą na honorze dla gospodarzy. Obecnie przywiązuje się do tego mniejszą wagę. Potrawy świąteczne mają być po prostu smaczne. Obecnie w lokalnych hipermarketach czy nawet osiedlowych sklepikach znajdziesz całą gamę produktów garmażeryjnych czy ciast, które z powodzeniem możesz położyć na wigilijny stół. Nie obawiaj się takich rozwiązań. Lepiej podać gościom sklepowy barszczyk, niż spędzać godziny nad garnkami i nie zauważyć, że Święta minęły, nie wiadomo kiedy.